Cristiano Ronaldo mówi o powrocie na stadion Realu Madryt. Kibice będą czekać
Cristiano Ronaldo mówi o powrocie na stadion Realu Madryt. Kibice b?d? czeka?
W 2018 roku ścieżki Cristiano Ronaldo i Realu Madryt się rozeszły i już nigdy nie zbiegły. Portugalski gwiazdor nie miał od wtedy okazji zagrać przeciwko “Królewskim”. To już się raczej nie zmieni, bo obecnie występuje w lidze saudyjskiej. 39-latek, który będzie obchodził okrągłe urodziny w środę, udzielił wywiadu Edu Aguirre, swojemu przyjacielowi, dziennikarzowi programu “El Chiringuito”. Nie wykluczył powrotu na Estadio Santiago Bernabeu, by zostać uhonorowanym.
Świętowanie zwycięstwa w Lidze Mistrzów 2017/18 przez Real Madryt zostało zmącone niejasnymi wypowiedziami Cristiano Ronaldo, który jeszcze na Stadionie Olimpijskim w Kijowie przyznawał przed kamerami, że jego przyszłość w klubie stoi pod znakiem zapytania. – Teraz trzeba cieszyć się tym momentem. W następnych dniach jednak dam odpowiedź fanom, którzy zawsze byli ze mną. Pięknie było grać w Realu Madryt. W następnych dniach przemówię, ok? […] W tym momencie przyszłość piłkarzy nie jest ważna. Nie wiem. Wypowiem się w najbliższych dniach – mówił (cyt. za RealMadryt.pl).
Fani mówili o zepsuciu celebracji. Dobrze zinterpretowali, że Portugalczyk może odejść. W lipcu 2018 r. ogłoszono jego transfer do Juventusu. Od tamtej pory jego ścieżki z “Królewskimi” ani razu się nie zbiegły. Co prawda w marcu 2020 r. z trybun Estadio Santiago Bernabeu obejrzał El Clasico, ale nie zagrał już na murawie obiektu “Los Blancos”. “Stara Dama” nie trafiła na nich w Lidze Mistrzów, tak samo było z Manchesterem United w sezonie 2021/22, bo przecież na koniec europejskiego etapu kariery sam zainteresowany wrócił do “Czerwonych Diabłów”. Los połączył go dwukrotnie z Atletico, raz z Barceloną, ale nigdy z byłym zespołem.
W rozmowie wyemitowanej w poniedziałkowy wieczór przyznał, że byłby zainteresowany uhonorowaniem na Bernabeu. – Może pewnego dnia. Nie wykluczam tego. Zostawiłem tam spuściznę, piękny ślad. Może na koniec kariery uda mi się zrobić coś fajnego. Ludzie w dzisiejszych czasach cenią sobie te pojedynki z Barceloną, żyliśmy przez tydzień z napięciem sięgającym zenitu. Kibice, telewizja mówiąca o meczu… Real-Barcelona, Cristiano-Messi, Piqué i Ramos? To było piękne, rywalizacja, która istniała i była zdrowa – powiedział w rozmowie z dziennikarzem Edu Aguirre (będącym prywatnie jego przyjacielem) dla La Sexty (cytaty za Marca.com).
Cristiano Ronaldo: “Chciałbym zagrać na mistrzostwach świata 2026”
O samym odejściu ze stolicy Hiszpanii po 9 owocnych latach (2009-18) powiedział: “Chciałem innego etapu, ten był zamknięty. Chciałem innej motywacji. Nie męczyło mnie to, to było coś, co powiedziałem Florentino Perezowi, on to zaakceptował. Byliśmy w fazie negocjacji i nie zachował się wobec mnie najlepiej, chciał się wycofać, a ja już dałem słowo Juve. Ale bardzo cenię Florentino, to poważna osoba, dobrze mnie traktował i wiele razem wygraliśmy”
Wypowiedział się również na wiele innych tematów. Wspominaliśmy już o wątku z Kylianem Mbappe. “CR7” określił siebie najlepszym piłkarzem wszech czasów, jak przyznał, nie widział nikogo lepszego od siebie. Wyraził też zdziwienie, że to Rodri wygrał Złotą Piłkę. – Myślę, że Vinicius powinien był wygrać Złotą Piłkę. Czułem to samo dwa razy, to daje ci bezsilność, ale potem zrozumiałem… a kiedy rozumiesz rzeczy, nie idziesz do walk, których nie wygrasz – podkreślił w swoim stylu.
Dodał również, że chciałby zagrać na mistrzostwach świata 2026, ale jak zaznaczył, do mundialu pozostało jeszcze wiele czasu. W środę będzie obchodził 40. urodziny. Wielu fanów futbolu, którzy dorastali oglądając jego grę, będzie mogło poczuć tęsknotę za dawnymi czasami.